Tylko w miłościach pierwszych jesteśmy najprawdziwsi, tacy nadzy i bezbronni.Potem... to już dopasowanie, wygoda, gra.
Bromba
Autor
23 October 2020, 19:09
Nic dodać nic ująć👏
10 October 2020, 22:03
Z radością zaprzeczam. Każda następna uczyła mnie i prostowała jej rozumienie tak bardzo, że ostatnia stała się jedyną.
10 October 2020, 05:15
Na początku kierujemy się bardziej oczekiwaniami, później rozczarowaniami, obie strategie nie są idealne
9 October 2020, 19:05
I to wszystko jeszcze przede mną?Chyba zdezerteruję :)
9 October 2020, 18:43
Mówi się, młody, głupi, zakochany. Coś w tym jest. Pierwsza miłość jest taka nowa, człowiek oddaje się bez reszty. Uczciwie z czystym sercem. A skoro są następne, więc coś nie poszło. I tu masz rację autorze, bo z różnych powodów chronimy siebie.
9 October 2020, 16:26
Na swoj sposob kazda milosc jest pierwsza, tylko nie kazda - ostatnia. Ciekawa mysl! Pozdrawiam :-)