Trzymam serce na dłoni. Poprzebijane, pokaleczone, przepołowione na pół. Twoją nieobecnością, obietnicami bez pokrycia, twoim zmienię się.Wyciagasz igłę z nitką, a ja chowam serce do kieszeni na piersi. Zaszyję je sama. Trochę później.
Sunbeam
Autor