To smutne, ale zdaję sobie coraz częściej sprawę, że niektórzy po prostu są nieszczęśliwi i w żaden sposób nie da się tego zmienić. Najzwyczajniej nie trafili w życie, gdzieś się z nim mineli. To już później trochę jak z umierającym na raka... Można go częstować dawkami szczęścia, ale to tylko chwilowo uśmierza ból, w końcu chory umiera.
Autor
1147 wyświetleń
26 tekstów
1 obserwujący