Arti - poniekąd i ja jestem dupkiem.Dlaczego ? Bo wypuściłem z rąk? Być może? Na pewno budowało się coś wielkiego.Oboje wyznaliśmy sobie też coś wielkiego. Ale pani po czasie stwierdziła,że to pomyłka.Że to nie ja...itd. Owa pani szuka czegoś wielkiego,nie wiem jak wielkiego,i w jakim kształcie.ale po cichu będę ją wspierał mentalnie- bo jest tego warta. Były łzy i przemyslenia,dla tego dzisiaj jeszcze mocniej potwierdzę ,to co już kiedyś powiedziałem,i stąd ta myśl. Ale z mocniejszym akcentem i faktem,że nauczyłem się czegoś nowego na temat reakcji i innych reakcji kobiecej natury.