sama decydując o wyrównaniu sprawiedliwości nigdy nie pokonasz zła, które przez to się rozpowszechnia szybciej. Czasami lepiej zapomnieć albo próbować dobrem pokonać zło. Bardzo trudne ale w innym przypadku będziemy czuli tylko chwilową ulgę, która potem przerodzi się w gorszą nienawiść lub ból.. A tak jesteś indywidualnością która się przyczynia do polepszenia jakiegoś małego świata..