Zgadzam się, że z naszym nie, jest zamieszanie, ale w takich mniej opresyjnych sytuacjach :) Ja raczej chciałam dotknąć tych gorszych sytuacji, bo zdarzało mi się doświadczać takich, że musiałam wręcz użyć siły fizycznej by ktoś zrozumiał....tego już nie można pomylić.
Nie rozumiem mężczyzn, którzy tłumaczą się, że kiedy kobieta mówi "nie", to tak naprawdę oznacza "tak". Flirt, czy zwykła rozmowa - pamiętajmy o słownikowym znaczeniu słów.