eh..xD Eiszton... przez Ciebie bym jeszcze wczoraj zawału dostała o!..xD hm..xD a o to ci chodziło..xD wybaczam ci..xD ;D hm..xD myślałam już że chciałeś kolejną historię napisać..xD ;D
ci nie..xD mi tak..xD eh...xD ciągle mi się to zdarza..xD zawsze coś gubię..xD :D i nie są to tylko słowa..xD:) wiesz.. to dobrze że nie jest się w tym samym..xD dzięki..xD lol..:)
hmm...xD i tu się mylisz Marcin..xD ta książka nie ma epilogu..xD i nigdy nie będzie miała..:) heh..xD ja nadal go szukam..xD spoglądając w to okno na świat..xD eh...xD i nadal nie mogę znaleźć..xD :D i ważne jak... tylko ważne że to robimy...xD:D eh... taa..xD
że czego nie powiedziałam?..xD a po co ci to?xD tak tak..xD był idiotą..xD a skąd wiesz że w ogóle myślę he?xD... jak to mówią kochany.. Myślenie boli..xD więc tego nie robię..xD hmm..xD bardzo interesująca widzę ta myśl.xD skoro tak pod nią wymieniamy poglądy..xD