Menu
Gildia Pióra na Patronite

Smutne jest tak się obudzić i zdać sobie sprawę, że nigdy nie stało się na pole-position, że tak naprawdę zawsze było się na końcu, a wszystkie nasze uczucia nie miały głębszego znaczenia. Że to wszystko było złudne, że całą naszą 'niby mocą' ukrywaliśmy swoje słabości. A kiedy w końcu dociera do nas, ze to już koniec, że byliśmy zależni od kogoś innego, że nie mamy władzy nad tym co sami stworzyliśmy, że to sie ot tak rozpadło i stoimy przed lustrem z pustymi rękami i tylko wspomnieniami 'dawno było i nieprawda'. Tak, wtedy mamy nauczkę, a morał z tego taki, że w naszych czasach obietnica i płacz to nie jest zapięczętowanie losu. Bo do tanga trzeba dwojga.

6199 wyświetleń
72 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!