-Skąd wiedziałaś?
-...znam Cię dobrze
-Z tym bym się kłócił
-Wiem, jak zwykle
-Czyli mówisz, że to przewidziałaś?
-Tak
-Kocham Cie, szach-mat tego się nie spodziewałaś
-Fakt 1:0
...niby zwykła rozmowa, średnio ambitna, może trochę dziecinna i przez to żałosna. Też myślałam o tym w ten sposób, tylko ciężko ją pominać kiedy wiem, że to słowa człowieka, którego niesamowicie skrzywdziłam i mimo, że wypowiedziane żartem, mam pewność, że prawdziwe. Najgorsze jest to, że on rozumie, że ode mnie nigdy już nie usłyszy takiego wyznania...że ja też to rozumiem...
Autor
21 352 wyświetlenia
266 tekstów
9 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!