Są kobiety, które czekają na pierwszy krok mężczyzny który wpadł im w oko. I jeżeli jest okazja podczas której mężczyzna nie podejmuje żadnych działań, kobieta przejmuje inicjatywę. Niejedna później musiała się oświadczyć.
Nie zawsze tak jest jak piszesz. Facet trafi się czasem nieśmiały co wcale nie znaczy, że musi taki pozostać do końca po pierwszym zrobionym kroku ze strony kobiety. Pierwszy krok kobiety często dodaje odwagi nieśmiałemu facetowi. :-)
Nieśmiałość jest cechą charakteru i zwykle ma w korzeniach jakąś niepewność, niską samoocenę, albo świadomość wad. Z nieśmiałością można walczyć. W obliczu osób, na których nam nie zależy, albo są nam nieznane, można sobie pozwolić na pokonanie nieśmiałości. Jednak kiedy spotykamy kogoś, kto przyprawia o szybsze bicie serca, albo kogoś, na kim nam zależy, zależy na jego opinni na nasz temat, to nieśmiałość wraca. Krok kobiety odbiera resztki śmiałości nieśmiałemu mężczyźnie. :P Smok nieśmiały. :))
Witaj yestem! :-) Ja rozumiem co masz na myśli, ale mój mąż też świeżo po zapoznaniu był bardzo nieśmiały. I ja mu w tym pomogłam na samym początku przejmując troszkę inicjatywę, ale nie całkiem. To dodało mu odwagi i później nabrał dzięki temu tej śmiałości do mnie. Dzisiaj już go ośmielać nie muszę. Chodziło mi o to, że czasami jak ktoś jest bardzo nieśmiały albo się boi odrzucenia, warto takiej osobie pomóc troszeczkę. :-) Pozdrawiam.