Rozbite lustro skrzy się na czarno, kawałek wbity w dłoń, tę dłoń, która jeszcze wczoraj trzymała życie za warkocze, gdzieś w kącie przyczaił się drwiący szept, szybkie kroki na schodach, przy drzwiach płacze pies.... Wejdź nadziejo , jeszcze ktoś oddycha...
Takie smutne i takie piękne to jednocześnie. Przeczytałem z zapartym tchem, chociaż to parę zdań, a jednak!
Pieknie napisane
smutno, ale pięknie napisane
Ostatnie zdanie - genialne. Pozdrawiam
Trudno skomentować tak smutne słowa. Ale wyobrazić można... Pozdrawiam ciepło :)
Takie smutne i takie piękne to jednocześnie. Przeczytałem z zapartym tchem, chociaż to parę zdań, a jednak!
Pieknie napisane
smutno, ale pięknie napisane
Ostatnie zdanie - genialne. Pozdrawiam
Trudno skomentować tak smutne słowa. Ale wyobrazić można...
Pozdrawiam ciepło :)