R E L I G I A O K I E M N A U K I Ś W I E C K I E J
Populistycznie mówią: Nauka jest wrogiem religii. Prawda jest jednak okrutna, niesmaczna, nie atrakcyjna dlatego mało kto zna prawdę. Jestem naukowcem, politologiem, astrofizykiem i religioznawcą, i tu morzcie poznać moją opinię, na temat religii. Z góry jednak ostrzegam, nie jest ona atrakcyjna dla hedonistów. Ale przestrzegam złowrogich. Prawda to prawda. Nie ważne czy nam się podoba czy nie, nie należy przed nią uciekać, a się z nią zmierzyć. Teraz poznasz prawdę o religii a więc i o sodomitach, bo to dwie odwieczne siły które się ze sobą kłócą, to przeciwności, a nauka świecka jest bezstronna.
Nauka świecka jest bezstronna! To kardynalny fakt! O którym każdy z was musi wiedzieć! żeby nie dać sobą manipulować! Powszechnie panuje mit w śród pospólstwa, populistów, jako ze nauka jest częścią LIBERAŁÓW, albo co gorsza NAZISTÓW i SODOMITÓW. Absolutnie nie!
Ja sam żyłem w błędzie, bo taki światopogląd został wpojony społeczeństwu, jest to światopogląd niewolniczy, pełen obłędu, i jest znakiem naszych czasów, wciąż prymitywnych czasów. Dowodem na to ze nasza cywilizacja, rasa, jest jeszcze bardzo młoda. Studia naukowe sprawiły że dziś jestem, specjalistą w religioznawstwie, czego dowodzi praca naukowa "Synergia". Wiedza ta jest po prostu nowością, to nowo odkrywany horyzont. Prognozuje więc, że ludzkość do roku 20500 będzie w 100% chrześcijańska, a liberalizm zaniknie! Ludzie przyszłości będą się śmiać z LGBT i liberałów co oznacza, że więc was, czaka zwrot akcji, na który chyba warto się przygotować, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku. Ja sam podkreślam nie urodziłem się w rodzinie katolickiej, żydowskiej, ani żadnej innej religii. Od dziecka byłem racjonalistą. Od dziecka miałem problemy z powodu braku wiary, depresję, spowodowaną kierowaniem się wyłącznie zimną logiką. I podkreślam że moimi ulubionymi zabawkami nie były zabawy erotyczne, jak w przydatku rówieśników, ale atlas przyrody! Moje IQ przewyższa 200, należę do klasy super geniuszy, a nauką nie zajmu się bo lubię, ale z powołania. Wolał bym malować portrety. Moim idolami był Einstein, Nicola Tesla i Leonardo da Vinci, i tylko ich rozumiałem jako dziecko i w zasadzie, tacy jak jak nie mam Żywych przyjaciół. Jestem samotnikiem. nauką zajmuj się tylko dlatego że czuje się w obowiązku wykorzystywać swój intelekt, dla dobra ludzkości. Tak więc co moje rewolucyjne, prekursorskie badania mówią o religii? i o Sodomitach?
Prada jest taka, że cała Nauka Świecka jest częścią Chrześcijaństwa. Jest tak ponieważ to chrześcijaństwo wysępiło (w średniowieczu) zabobony, magie oraz religie! W ten sposób narodziła się era nauki! technologi! i medycyny!
Wyobraźcie sobie co by było gdyby Jezus nie pojawił się w naszej historii. Nie nie byście komputów, ani aut. Wierzyli byście w mity rzymskie, czcili byście Jowisza i Venus, a leczył by was znachor! Taki postęp jaki dokonaliśmy istnieje tylko w euro Ameryce, tam gdzie moralizowała nas religia żydów (Jezusa).
Ważne jest też to, a to mnie najbardziej zaszokowało! że nauka nigdy, przenigdy, nie znalazła ani jednego! dowodu na to... że Bóg NIE istnieje.
Nie ma takich dowodów!
Natomiast dowodów NAUKOWYCH na istnienie boga jest dziesięć miliardów!
Naprawdę jeśli chcecie poświecić, że Bóg nie istnieje to lepiej będzie jeśli zamkniecie oczy. Po prostu zamknijcie oczy.
Fraktalizm przyrody udowadnia, że Bóg i anioły muszą istnieć w przyrodzie. nasza przyroda jest fraktaliczna, więc jeśli chcesz być bez-bożkiem, to musisz wytępić całą rasę ludzką, a później zabić siebie. Przykro mi. Bo skoro widzisz w lustrze i na ulicy ludzi, a nasza przyroda jest fraktaliczna, to istnieją gdzieś istoty wyrzeże i niższe od nas ludzi. Fraktal ujemny od człowieka to oczywiście małpa, jaszczurka, ryba. Dodatnim fraktalem jest "Istota Wyższa". Wiemy z nauki o fraktalach, że one istnieją. I wiecie co, okazuje się, że są ślady ich kontaktu z nami, ludźmi, a właśnie za pomocą religii. Sam Jezus mówił że pochodzi i nieba, że był aniołem.
Samo niebo. Czy niebo nie istnieje? Według nauki świeckiej niebo istnieje, jest nazywane kosmosem. Gdyby żydzi dziś pisali by Biblie, to jestem pewny że używali by terminologii Kosmos, mówili by że Bóg mieszka w Komosie, bo Kosmos jest aktualną nam dziś, nazwą starożytna na Niebiosa.
Nauka świecka pokrywa się z kościołem, przypadkowo w sprawie homoseksualizmu.
A to wielki, ogromny problem dla somitów! Homoseksualizm jest w Teorii Ewolucji Człowieka, prymitywizmem. Nauka mówi nam że pochodzimy od zwierząt, i jest to bezsprzeczny fakt ponieważ ewoluujemy cały czas, i wszystkie zwierzęta przechodzą proces nieustannej ewolucji. Wady wzroku są efektem ewolucji. Jeśli nosisz okulary w nauce to nie jest wadą, ale efektem ewolucji, Twoje ciało przystosowuje się genetycznie do patrzenia na książki i i telefon. Ptaki były kiedyś gadami. Gady były płazami. I ssaki były gadami. Ale Ewolucja to proces, który przekształca nasze geny, i można ją kontrolować. Jeśli jesteś religijny, to ewolucja musi na ciebie wpływać, i na twoje dzieci, jeśli jesteś bezbożnikiem, grzesznikiem, to ewolucja nadal działa!
Według Teorii Ewolucji człowiek ewoluuje od zwierzęcia, w istotę boską. Staremu się coraz mniej zwierzęcy, coraz bardziej ludzcy, w prawdziwym tego słowa znaczeniu, człowiek to przeciwieństwo zwierzęcia. Bycie celowieckim jest dosłownie byciem religijnym zwierzęciem!
W teorii Ewolucji, skoro wiemy ze nasi przodkowie byli zwierzętami, aby jesteśmy w połowie zwierzętami, KIEROWANIE SIĘ ORIENTACJĄ PŁCIOWĄ, tym co nas podnieca, jet po prostu śmieszne!
Zwierzęta kierują się popędem! Zwierzęta. A by pochodzimy od zwierząt. To jest powód dla którego cały liberalny, sodomici świat jest zakałą ludzkości! Tolerancja dla czego? Dla zacofanych, prymitywnych stosunków seksualnych? Dla prymitywizmu? w epoce nauki? A przecież na tolerancji się w mas mediach nie kończy, trzeba promować homoseksualizm! Zachęcać ludzi do niego.
Żydzi, katolicy, chrześcijanie, są wiec nie tylko w swojej religii cenieni ale ich postępowanie jest zgodne z nauką świecką. I to ze tak jest, to samo w sobie jest kolejnym dowodem na istnienie Boga.
Czym jest w ogóle bóg żydowski? Jest to jedyny w swoim rodzaju bóg, którego imię to Jehowa, które po polsku oznacza.... Stwórca.
Czy ja mogę zaprzeczyć że stwórca nie istnieje?
Mogę zaprzeczyć że nie istnieje bóg Zeus! Ale przecież ten cały Stwórca sam mówi, że inni bogowie są fałszywi, wiec się zemną zgadza!
Wszystko co nas otacza, to wszystko istnieje, i jest niepodważalne podważalne. Więc to wszystko jest dowód na t,o że stwórca istnieje. Nie może istnieć stworzenie, bez Stwórcy. Sam człowiek ma dar tworzenia, tworzymy sztukę, jesteśmy artystami, co mówią fraktale? Że kto w takim razie istnieje nad nami?
Gdzie istnieje granica pomiędzy religią a nauką! Brak jej!
Demony. Demony oczywiście okazały się być faktem. Są udowodnione naukowo, przez naukowca Calogero Grafasi. Według mich badań nad tym zjawiskiem, opętane przez demony jest efektem połączania umysłów, w czasoprzestrzeni, w przestrzeni międzygwiezdnej, pomiędzy planetami. Demony są wiec czystym dowodem na istnienie kosmitów. Skoro istnieją demony, z którym każdy może przeprowadzić wywiad, to w ten sam sposób mogą kontować ludzi pozytywne demony, anioły. A czy nie mamy takich dzieł, rzekomo przekazanych przez istoty wyższe?
Gdzie jest ta pieprzona granica pomiędzy religią a nauką!
Co mówi nam kosmos o Kosmitach?
Oczywiście wiemy już że nie możemy być sami w "Niebie". Domyślamy się że ci "inni" są od nas potężniejsi, mądrzejsi, więc zamiast szukać odpowiedzi w sygnałach radiowych, prawidłowy jest szukać kosmitów na ziemi, w religiach. Porady, doktrynę wiary to jedyne co logicznie mogą nam przekazać wyższe cywilizacje i rasy Nieba. Tylko, że takie pisma i religie istnieją! I są z nami od zarania dziejów! Ludzie obudzicie się!
koniec cz1
