zgadzam się z pecoranera w 100 % prawda tylko jeśli ta druga strona osoba nie chce mieć z nami kontaktu a my za nią tęsknimy? owszem popełniłam błąd, przeprosiłam przyznałam się i nic nie dało, żle postąpiłam ale stało się czasu nie cofnę, żałuje tego :/
Prawdziwi przyjaciele rozstaliby się w zgodzie . Ludzie są tylko ludźmi i niestety nie wiele trzeba by zmienili się z przyjaciela w wroga , nikt nie jest idealny i czasem popełni błąd , który trudno wybaczyć.
Tak, jak napisałam wcześniej - może dojść do zgrzytów w przyjaźni, można stracić ze sobą kontakt, bo jedno popełni jakiś błąd (może nawet w jakimś stopniu zdradzi) ... Ale Prawdziwa przyjaźń to uczucie, które jest w stanie przetrwać. To wymaga tylko pokory i przyznania się do błędu...
Widzisz ... Życie nauczy Cię jeszcze CZYM jest Prawdziwa Przyjaźń ... I to, że Ty czasem odbierzesz ZNAJOMOŚĆ w ten właśnie sposób - dla drugiej osoby może to być coś innego ... Nie wiesz nigdy co czuje ktoś inny - i dopiero próby Waszej Znajomości ustalą - kim dla Siebie Jesteście ...
Ta przyjaźń nie była dziecinadą. Ufałam jej bezgranicznie. Mogłam dla niej zrobić wszystko. Zwierzyć się.Ale ona tego nie doceniła. Poszła do innej, o której mówiła że jej nienawidzi.Przez nią popadała w kompleksy a ja ją pocieszałam.A teraz gdy jej widzę na korytarzu w szkole to przewraca mi wnętrznościami.Pokaz kłamliwej normalności.Nienawidzę ich.
Zgadzam się z Radkiem ... Skoro ktoś jest Cię w stanie zdradzić, to NIGDY nie był SZCZERYM Przyjacielem ... Też zostałam w życiu źle potraktowana przez pseudo-przyjaciółki... Mam na szczęście porównanie - z Prawdziwymi Przyjaciółmi... Nawet jeśli doszło między nami do "zgrzytów" - nawet jeśli jakiś czas nie mieliśmy przez to kontaktu - tęskniliśmy za Sobą - i NIKT NIKOGO nie zdradził ... To jest PRZYJAŹN ....
i pozostaje pytanie dlaczego zdradził.. Kochałam moją przyjaciółkę a ona mnie zostawiła, poszła do innej pseudo koleżanki i nawet nie powiedziała słowa. Zabiła mnie.