Aniu ...zwróciłaś uwagę na lekko metafizyczny aspekt myśli... Nie wszystko złoto co się świeci... Czasami nie są ważne bodźce wizualne,ale słuchowe... Jeżeli umiemy słuchać...usłyszymy melodię ,która porusza... struny ukryte głęboko...:)
Młodzieńcy z Krakowa...to nie żółtodzioby,wiedzą jak grać...;) Ale ja widziałam chyba Recycling Band w ,,Mam talent" Chyba ze chodzi o Marcina ,który gra również w zespole..,,Chłopcy kontra Basia"...nie jestem pewna,nie oglądam za dużo,tego typu programów...
Porównanie adekwatne do tematu...dziękuję Bogdanie...:)
Z drugiej strony patrząc...Wykonanie utworu na Stradivariusie...nie zapewnia idealnych bodźców słuchowych...Zależy kto...gra....:)