Ooo jestem zaskoczona, że tekst dnia... Przyznam się Wam, że myśl powstała po tym jak odszedł za tęczowy most, zupełnie niespodziewanie, w kwiecie wieku , w ciągu tygodnia mój kochany pies Elvis, zawsze czułam jego psią miłość i bardzo mi jej brak ...i się poryczałam...dziękuję za to wyróżnienie.
Psy mają miłość, kobiety wnętrze, mężczyźni głębie, konie...czasem widać zwłaszcza jeśli to nie wałach, a że to co widać, to jest to co widać, więc nie będę dzieci straszył.