Dzięki Marcinie za opinie :) Dystans przede wszystkim, masz rację, dlatego mimo wszystko nie fochuję się na kota, w końcu ma dziś swoją Trzechsetnicę ;-)
w aforyzmie słowo jest Bogiem bardziej jeszcze, niż w poemacie i sztuka formułowania myśli jest nieodłącznie związana z ciągłym poszukiwaniem nowych określeń tych samych treści Nie zauważyłam, żeby kot coś takiego powiedział, bo z tym akurat bezsprzecznie się zgadzam. Przy czym dodałabym, że sztuka ta związana jest także z poszukiwaniem nowych treści w prostych i znanych poniekąd sformułowaniach... Z jednoznaczności wydobyć wieloznaczność... Właśnie to było moim celem, nic więcej.
Nie wiem tylko co komu ukradłam, słowa ze słownika języka polskiego, które mogą się łączyć w logiczną całość? Kurcze, doprawdy przepraszam za tą bezczelność...
Widzisz, dla mnie sztuką jest pobudzenie ludzi do myślenia, zobaczenie tego, co z pozoru niewidoczne. I - co najważniejsze - wytłumaczenie i wyjaśnienie własnej interpretacji słów, które się przytacza.
Ale dla każdego sztuka jest czymś innym, więc szanuję Twoje zdanie. Bo nie lubię mieszać ludzi z błotem tylko dlatego, że coś widzą inaczej...
Oj kocie... Nie bardzo rozumiem minusa. Moja myśl ma być niejednoznaczna, wiadomo, że fraza "zniewalające piękno" czy "piękno zniewala" padła już nie raz... Cały myk w tym "drugim dnie"...
Też wpisałam do Google tą myśl, zanim ją umieściłam i "podwójnej" interpretacji nie znalazłam...
Zgadza się Niezapomniana :) To ta gorsza strona piękna, uzależniająca i pozbawiająca wolności... Wszystko zależy od odbioru "piękna" przez człowieka oraz tego, do jakich celów on zechce je wykorzystać. Gdy w grę wchodzą emocje i uczucia, piękno może przyczynić się zarówno do "uwolnienia", jak i do "zniewolenia"...