I dlatego "odchodziła"?Jednocześnie przecież zostawała, w sercu, w myślach i w pamięci?

Dobra, rozumiem.

Przyjemny smutek...

Pomyśl ze spedzasz najlepsze chwile w zyciu.Na pewno posmutniejesz kiedy sie skoncza,ale z drugiej strony bedziesz zadowolona ze w ogole takie chwile były.

Czemu smutek należał do przyjemnych?

Chwyta za serce.
często słyszę: wolałabym cierpieć z miłości, niż nie kochać wcale.
Tym jest dla mnie właśnie "przyjemny smutek".

Zatrzymała mnie ta myśl.
Przyjemny smutek mnie zmiażdżył. I zastanawiam się ilu ludzi kiedykolwiek taki smutek poczuli.

...nie chcę twoich łez, ale czasem mam chęć na nie popatrzeć.
(...) znowu pada deszcz wiem, że znowu płaczesz z powrotem, choć nie chcę twoich łez chciałbym być ich dzisiejszym powodem.
paragraf - nie zrozum mnie źle