Patrzył na nią i mówił : nauczę Cię kochac a ty mnie, co to jest zaufanie a co to jest poranny uśmiech , czym jest zapach a czym pożądanie, gdzie znajduje się rzeczywistosc a gdzie fikcja, co to jest ogień i jak bije serce nie jedno tylko dwa, trzy albo cztery, kiedy jest pięknie a kiedy się spelnimy wszystkiego nauczymy się razem we dwoje moze troje , poznamy smak ten słodki smak i bedziemy się nim rozkoszowac jak małe dzieci lubiące lizaki, staniemy i położymy się wszystko poczujemy i zobaczymy dowiemy się jak to jest gdy bajka jest życie i gdy zycie jest bajką , jaka jest milosc i dlaczego wszyscy jej tak pragna...patrzyla w jego hebanowe oczy a po policzkach kapaly jej łzy...... obiecujesz zapytała? tak odpowiedział....... i odszedł a bajka się skończyła...a jej serce się skruszyło.