- Napalił się?
- Tak. Potem powiedział, że mógł mnie wtedy przerżnąć, że miał do tego warunki ale czekał na mój ruch i że gdyby to wtedy zrobił wszystkie jego teraźniejsze fantazje nie miały by już sensu.

Faceci od tej rasy zwykle są mniej śmielsi.
Znałam jednego, Marcina... Jeździliśmy jego samochodem słuchając siebie na wzajem a potem wygrywaliśmy z naszymi psami.
Był pan kiedyś na wystawie psów?
Hala dudni od szczekania, w powietrzu unosi się zapach pieczonej kiełbasy, pudru i lakieru do włosów.
Kręciliśmy się między stoiskami jakiś czas a potem uprawialiśmy seks w hotelu.
Marcin mówił: "Pasja zawsze jest najważniejsza... To jedyna wspaniała rzecz w życiu, może oprócz seksu. Czasami."
- Tylko czasami?
- Miesiąc temu byłam z jednym facetem. Dziś już go prawie nie pamiętam a za jakiś czas pewnie całkiem go zapomnę. Jednak gdybym miała z nim wspólną pasję pewnie nigdy bym go nie zapomniała. Prawda?
- Psy to pani jedyna pasja?
- Nie...
- Gdzie pani idzie? Zostało nam jeszcze trochę czasu.
- Chcę zapalić. Do jutra.