Myśl świetna, a co do tego o kobietach, to zgódź się częściowo, ze Może i pełniły mała role, ale bardzo znaczącą, bo dzięki temu, iż były sanitariuszami itd. Pomagały i to bardziej nie zbyt miały walczyć. Każdy jest równy, tylko jedyna różnica to taka, ze po prostu jesteśmy stworzeni do dwóch rożnych kategorii istnienia i nie ma tu, że Oni maja przewagę, a My nie, bo to nie jest Tak. My potrafimy Coś innego, a faceci Co innego, mówiąc wprost, jesteśmy na równi i uzupełniamy się nawzajem
Fakt, brały udział w nim kobiety, ale o małej liczebności. Były sanitariuszkami, emisariuszkami. Pomogły nieco, strzelały, ale znaczniejszą rolę pełnili faceci. Sama chcę pójśc do liceum wojskowego, więc powinnam trzymac się tego, że kobiety są lepsze, więcej zdziałają, ale tak naprawdę do faceci mają nad nami przewagę. Chociażby siłową.
W okresie dojrzewania. Jeśli jesteś już dojrzały, to masz tok myślenia swój. Myśl była inspirowana zdesperowanymi nastolatkami. Wtedy czyste głupoty są tragedią. Pozdrawiam