Ja bałem się porządków w moim, zbyt wiele było w nim gratów będących częścią mnie, a zarazem przeszłością, której nie chciałem. Amputacja się udała, serce nadal bije, tylko teraz kochające oko, dostrzec może pustak, w serca cegieł murze. Cholernie ciężko wypełnić tą dudniącą w uszach pustkę.