onejka onejka
 16 grudnia 2017 roku, godz. 00:42

Niestety, a chciłabym się nie zgodzić...ech !

yestem yestem
 16 grudnia 2017 roku, godz. 00:38

Z wiekiem zmienia się punkt widzenia, zmieniają się priorytety i zmieniają się możliwości, a raczej maleje wiara w powodzenie niektórych działań. Młodzi chcą wszystko zdobyć sami i wierzą, że się uda, ale potrzebują wolności.
Na starość ludzie mają różne ograniczenia i widzą, że muszą do swoich celów znaleźć pomocnych młodszych, którzy mają własne cele, często zwariowane i beznadziejne, ale mają. Starzy pomagają młodym wycofać się ze swoich postrzelonych projektów i realizować plany starszych... kosztem mniejszej, lub większej utraty wolności. ;) Odpowiedzialność jest największą zaletą i... niewolą człowieka, to prawdziwa dojrzałość.
Niektórzy walczą z nudów, bez nadziei na zwycięstwo i bez planów na potem, to tylko cichy bunt przeciw mordowaniu wolności, ale ze świadomością jej możliwości destrukcyjnych.
Pozdrawiam. :))

sprajtka Ala
 15 grudnia 2017 roku, godz. 20:40

Prawdziwe i smutne...