Z wiekiem zmienia się punkt widzenia, zmieniają się priorytety i zmieniają się możliwości, a raczej maleje wiara w powodzenie niektórych działań. Młodzi chcą wszystko zdobyć sami i wierzą, że się uda, ale potrzebują wolności.
Na starość ludzie mają różne ograniczenia i widzą, że muszą do swoich celów znaleźć pomocnych młodszych, którzy mają własne cele, często zwariowane i beznadziejne, ale mają. Starzy pomagają młodym wycofać się ze swoich postrzelonych projektów i realizować plany starszych... kosztem mniejszej, lub większej utraty wolności. ;) Odpowiedzialność jest największą zaletą i... niewolą człowieka, to prawdziwa dojrzałość.
Niektórzy walczą z nudów, bez nadziei na zwycięstwo i bez planów na potem, to tylko cichy bunt przeciw mordowaniu wolności, ale ze świadomością jej możliwości destrukcyjnych.
Pozdrawiam. :))
Niestety, a chciłabym się nie zgodzić...ech !
Z wiekiem zmienia się punkt widzenia, zmieniają się priorytety i zmieniają się możliwości, a raczej maleje wiara w powodzenie niektórych działań. Młodzi chcą wszystko zdobyć sami i wierzą, że się uda, ale potrzebują wolności.
Na starość ludzie mają różne ograniczenia i widzą, że muszą do swoich celów znaleźć pomocnych młodszych, którzy mają własne cele, często zwariowane i beznadziejne, ale mają. Starzy pomagają młodym wycofać się ze swoich postrzelonych projektów i realizować plany starszych... kosztem mniejszej, lub większej utraty wolności. ;) Odpowiedzialność jest największą zaletą i... niewolą człowieka, to prawdziwa dojrzałość.
Niektórzy walczą z nudów, bez nadziei na zwycięstwo i bez planów na potem, to tylko cichy bunt przeciw mordowaniu wolności, ale ze świadomością jej możliwości destrukcyjnych.
Pozdrawiam. :))
Prawdziwe i smutne...