Z jednej strony to smutne, a z drugiej... gdy ma się tego świadomość, można się tylko uśmiechnąć pod nosem i sfrunąć jak najdalej od jednopiórkowca... :-D
Bo jedno wystarczy by iść na targ;) Jedno piórko nie czyni z Nas ani artysty ani kury... Widząc piękne skrzydła, które unoszą swym podmuchem i innych, niektórzy chcąc im dorównać zamalowując rzeczywistość...