tak jest bardzo dużo racji w tym co napisałaś, ale jest jeszcze drugie czasem...
to drugie czasem to: są tacy co lubią być dwulicowi tzn. jak daną osobę widzą to słodzą, głaszczą, a jak się odwróci to jej język pokazują, obgadują itp...
ja takich ludzi niestety nie lubię, bo wolę prawdę wyrzuconą w twarz niż poza plecami, bo w twarz mogę się bronić, a poza niestety nie :(
...napisałam o pobudkach ludzkich zachowań zawartych w tej myśli... to właśnie zazdrość i uszczuplona wartość własna, czasem kompleksy zniżają człowieka do tak podłych zachowań...:)