Menu
Gildia Pióra na Patronite
aluis

aluis

nudząc się na lekcji narysowałam w zeszycie drzewo. na jednej gałązce wisiało serce.

- Masz arytstyczną duszę, wiesz?
- Nie, moje pomysły nie biorą się z duszy..
- A skąd niby?
- Z serca. Z tego serca, które powinno teraz wisieć na tej cholernej gałązce. Gdy uczucia w nim by przejrzały, spadałoby na ziemię jak jabłko. Leżałoby sobie i gniło. Potem sprzątnąłby je jakiś ogrodnik albo rozłożyłoby się w ziemi i po sprawie.
A tak? Moje biedne serce musi się męczyć z tą beznadziejną pustką, jaką po sobie zostawił.

1705 wyświetleń
17 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!