Zaufałam w rzeczywistości komuś, kto mnie prosił bym mu zaufała, kto przysięgał na wszystko kilka razy, że nigdy się ode mnie nie odwróci. Zrobił to po tygodniu. Odwrócił się, olał, zapomniał, udaję, że niczego nie było, nawet się na mnie nie patrzy, a jak się już spojrzy to z wrogością w oczach... Już nigdy nie zaufam nikomu z całego serca, nigdy..
Zaufałem Komuś totalnie w ciemno na Cytatach i jesteśmy szczęśliwi - wierzę w Miłość. Chciała bym zaufał. Widocznie jest róznie, więc ufaj, a następne rozdanie będzie dobrem.