Nie wrzucaj y wszystkich do jednego wora. Ks. Jan Klukowski w latach osiemdziesiątych przywozil nam z Niemiec najsmaczniejsze batoniki! Nie mogliśmy się doczekać następnej katechezy, nie chodzi tu tylko o batoniki, ale o szlachetność, mądrość i jego dobroć! Ku pamięci Księdza Jana.