Nie zatrzaskuj za sobą drzwi.Może w danym momencie,ktoś będzie potrzebował twojej pomocnej dłoni.Uchyl leciutko okno,aby usłyszeć wołanie osoby w potrzebie.Wytęż wzrok,ujrzysz ile dobrego można uczynić otwierając się na drugiego człowieka
Wołający o pomoc, chocby najpiekniej na swiecie dziekowal czy o cos prosil i tak zostanie tym samym czlowiekiem. Nie podawaj kazdemu dloni. Wskazuj jedynie droge ucieczki, bo ludzie, gdy bedziesz w potrzebie od Ciebie moga sie odwrocic.