zależy :D wiesz maleńka ja nie wiem o czym myślisz pisząc dane słowa... tylko interpretuję.. kto by chciał cielesność którą widziało wiele spojrzeń i dodatkowo miało wiele właścicieli.. Apetyt zaostrza to co zakryte... w tej tajemnicy są domysły... :) to jest ta nutka intrygi. Myśl dobra.
zależy jak to odebrać.. jeśli chodzi o cielesność.. to się zgodzę... ale są na to sposoby... A jeśli miałabym podejść do tej myśli od strony uzewnętrzniania siebie... hym. Ludzie całe życie się poznają, zaskakują i odkrywają... poznanie wnętrza nie ma granic... :)))