!!!

A jednak jest Pan częścią tego "pamiętnikarskiego portaliku", pisze Pan swoje myśli, komentuje, ocenia...

Żadna z Pańskich myśli nie została ową 'myślą dnia'..czyżby urażona duma wielkiego artysty? Podejrzewam, że nie, bo przecież nie jest Pan wielkim artystą.
Niektórzy piszą tutaj dla siebie, nie dla innych tudzież dla Pana.

Jest już tutaj taki jeden-Saint ze swoją górnolotną myślą-Nie można złamać czegoś co już zostało złamane.Wielkie mi coś.Tworów w podobnym tonie mógłbym sklecić kilkanaście ale po co?Takie dyrdymały dobre są co najwyżej dla nowej fali młodych nibyfilozofów,którym się zdaje,że złapali Boga za nogi kiedy ich wypociny stają się nagle sentencją dnia na tym "pamiętnikarskim portaliku".

Teoretycznie nie, praktyka bywa inna.

Teoretycznie masz rację.