Nawet, gdy mężowie spełniają całkowicie nasze seksualne oczekiwania, to uprawiając seks z kochankiem, wydobywamy z siebie wszystkie najgorętsze moce. W seksie pozamałżeńskim jest tyle ekstazy, co odrodzonych z niego sił.
To to ostatnio to były już Twoje "wszystkie najgorętsze moce"??? Lipa :P:D Ha ha. Żartowałem. :)
Nie znam Cię i nie oceniam Twojego postępowania. Mógłbym dać nawet plusa za szczerość, ale... generalizujesz, dajesz do zrozumienia innym (kobietom i mężczyznom), że takie jesteście wszystkie.
Po co jesteś z człowiekiem, w którym nie widzisz bezpieczeństwa i troski? Po co podpisywałaś kiedyś ten nic niewarty świstek? Ludzie się zmieniają, być może to jego wina, ale czy tylko? Każdą umowę można rozwiązać... to chyba lepsze od fikcyjnej szczerości... ale może nie mam racji...