Menu
Gildia Pióra na Patronite

Na ringu serce z rozumem walczą tak zawzięcie, że sędzia przestaję oddychać, znika, nie ma siły przebicia. Zagubienie...

16 980 wyświetleń
199 tekstów
43 obserwujących
  • Kasiuniamal

    8 May 2011, 14:36

    Tak trudno mi to ostatnio pogodzić... Zawsze tak poukładane życie, serce z rozumem się dogadywało, teraz wręcz przeciwnie, dzieję się jak w tekście. Wiem, że muszą funkcjonować wspólnie, grać w jednej drużynie. Jestem tego świadoma. Ale mam okres, w którym trudno jest zrobić cokolwiek by zaczęły współgrać... Potrzebuję czasu JA tak jak ich pogodzenie... Spokojnie. Wierzę, że się uporządkuję w moim życiu i znów zapanuję porozumienie.
    A za przypomnienie Ci dziękuję, bardziej to do mnie dotrze, kiedy ktoś mi będzie o tym przypominał!

  • Brill

    8 May 2011, 13:32

    Te dwa organy uzupełniają się. Ty powodujesz, że toczą wojnę raz zapominając czo dyktuje Ci jedno, a potem zapominając co dyktuje Ci to pierwsze. one powinny grać w jednej drużynie i tak się dzieje, kiedy idziesz zgodnie z tym czego chcesz, lub do tego dązysz.
    Znajdź się. Serce bez rozumu uczyniłoy z Ciebie zwierze, zaś rozum bez serca robota.

  • Kasiuniamal

    8 May 2011, 10:00

    Sama nie wiem jak to nazwać :(
    Ale lepiej byłoby usunąć serce i rozum. Może wtedy miałabym jakieś zdanie... Aktualnie mocy na jakieś rozwiązania brak!

  • meedea

    8 May 2011, 07:00

    Dyskwalifikacja?