Na ostatniej prostej nie zapomnij zabrać wspomnień. Dopiero stojąc u celu, mając sukces w garści, zobaczysz ile krwi i łez pełza twoją drogą, zobaczysz, że stoisz na końcu sam. Wyprzedziłeś wszystkich, którzy pomogli ci się odbić w chwilach, gdy brakło ci sił. osiągnąłeś wszystko, chodź nie ma to żadnej wartości. Oddałeś swoje jedyne życie dopiero teraz rozumiejąc, że to czas był paliwem i jednocześnie tym do czego dążyłeś. Stary.... spłonąłeś.