Jeszcze na koniec a propos Twojej drugiej połówki: skoro na miłość się czeka, to czemu Ty do niego pierwsza napisałaś? Czyżbyś zaprzeczała sama sobie? Food for thought.
Ja, nie muszę czekać. Tak się składa, że znalazłam już drugą połówkę i planuje z nią spędzić resztę życia. Więc czekać bynajmniej nie muszę. Ale dziękuje opinie. Również pozdrawiam (;
Kasiu trzeba być silnym i nie poddawać się presji by ...czekać na prawdę czyt. miłość. Jestem po Twojej stronie...nawet jeśli wiążę się to z czekaniem aż do ... Bo lepiej żyć zgodnie ze sobą niż żyć pod kogoś i byle jak ;>
Wybacz, ale ja jestem jedną z tych kobiet, które wolę poczekać na prawdziwą miłość, a nie bawić się w tygodniowe związki z niedojrzałymi facetami. Jeśli się czeka.. to się czuwa i jest się także skupionym. To jest podświadomie wpisane w słowo "czekać".