Ogon? Obciąć? Ogony jakie by nie były trzeba szanować, ale masz rację z tą bezczelnością, on rzeczywiście za bardzo ingeruje w moje mało intymne życie. Odys, przemyślę to, żeby w jakie małżeńskie tarapaty nie popaść, tylko dlatego, że pies chce mieć pana! Do miłego :)
Odys, obawiam się, że szuka mi pana, on mi już chyba znalazł, tyle,że ja tego pana nie znam. Pies chce zapewnić mi szczęście, doceniam to, ale się boję :) serdeczności - "Farfocel" i nicola. :) i :)
Pani Krysiu, dziękuję- radośnie ogonem merdając. gdyby zaszła potrzeba dopilnowania czegoś, chętnie służę.I zawsze do nas zapraszam, prawie zawsze jestem grzeczny, nicola chyba też jest może grzeczna, nie wiem, pozdr. Panią - Fafik.