Handel to dla żmij forma żebractwa. Już by żmijka wolała kibele szorować... ale praca zawodowa to strata czasu. Głupich lubi, dlatego smoczka se upodobała. 😛

Ja tam uwielbiam szorowanie kibli, jednak nie mogę całej przyjemności odbierać Żmijkom. Tak amatorsko to przecież mogą czynić. :))

Myślała żem, że wolisz doopy, ale w sumie jeden ch**. Jedno z drugim zachowuje pokrewieństwo. Nie darmo Ci język oblazł. Mógłbyś se choć szczotą kiblową ozór wyszorować, wszak różnicy Ci to żadnej nie zrobi, a zachowałbyś chociaż pozory czystości (bo moralnej zgnilizny w ten sposób nie wyplenisz). Zlej Domestosem, odczekaj i do dzieła. 😛

Ty tak robisz?
Nie mam dobrych wiadomości.
U Ciebie to zupełnie nie skutkuje. :P:D
Jesteś zagrożeniem dla całego ekosystemu. :D