Nie masz pojęcia jak wielką przyjemność mi sprawiłeś tą dedykacją ;) Uśmiechnęłam się sama do sobie. Myśl przepiękna, twórcza, poetycka.. To lubię. Szczyt serca, ona tam jest ;) Dziękuję Dareczku ;*
Basiu, nie trzeba być rycerzem na białym koniu, wystarczy szczerze kochać ;)
Agu, można też to przedstawić i w ten sposób:) W tym sensie królem nie jestem i nigdy nie będę ;) Kłaniać się też nie trzeba, bardziej wziąć do serca :))