Menu
Gildia Pióra na Patronite

Metr siedemdziesiąt poczucia własnej wartości, na wagę złota.

17 971 wyświetleń
203 teksty
83 obserwujących
  • Azja

    18 January 2010, 21:24

    spadówa Czorcie :)

  • bolik

    18 January 2010, 21:22

    ..i tu się z Tobą Azjo zgodzę:D

  • Azja

    18 January 2010, 21:18

    dwie się "kłócą" a trzeci chce skorzystac tak :)

    yoo dajta pyska :D

  • Azja

    18 January 2010, 21:11

    również pozdrawiam

  • bolik

    18 January 2010, 21:05

    Azjo, nie masz głupich myśli, na samym początku pomyślałam, że chciałaś odnieść się do tego, o czym piszesz. Tylko ja akurat w tych słowach tego nie odnalazłam i tyle.
    Nie zrozumiałyśmy się po prostu.

    Pozdrawiam

  • Azja

    18 January 2010, 20:51

    nie właśnie nie zrozumiałam uzasadnienia, bo myśl odczytałaś po wierzchu, jako pierdołę
    a może nią jest..
    w sumie dodając je tutaj poddaje je ocenie więc oczywiście ave opiniom

    wydaje mi się, że piszesz w kontekście tego jak postrzegają nas inni
    a mi chodziło o samoakceptację siebie, nie tylko po wierzchu, o poznanie swojej wartości i tu proponuję link który podaje mistcat dla jasności
    znam swoją wartośc, doceniam siebie, szanuje a to ułatwia mi działanie, powoduje dobre samopoczucie
    "różne przeżycia nas kształtują, doświadczenia" oczywiście, i mi jest okej nawet z nimi

    z

  • bolik

    18 January 2010, 20:42

    Tak Azjo, właśnie tak pomyślałam, a tak prawdę powiedziawszy to myślałam, że zrozumiałaś moje uzasadnienie.

    Uważam, że czasem można być bardzo wartościowym człowiekiem, ale różne przeżycia, doświadczenia które nas kształtują, to właśnie jesteśmy prawdziwi my. A twoja myśl dla mnie odnosi się co do akceptacji własnego ciała, ja tak to odczytuje, dlatego bez oceny.

    Pozdrawiam

  • Azja

    18 January 2010, 20:35

    wypowiedz poniżej do bolik oczywiście

  • Azja

    18 January 2010, 20:35

    a Ty uważasz, że co ?
    pisze o tym, że poczucie własnej wartości zależy od wzrostu ?

  • bolik

    18 January 2010, 20:24

    Nie zgodzę się.
    Wszystko kwestia psychy, tu leży kołek do wbicia w ziemię, który jest kluczem do samoakceptacji.

    Pozdrawiam