Nie, to nie tak Truman, chodzi o to, że niektóre cechy sprawiają, że uznaję danego człowieka za niewartościowego, i najczęściej właśnie materializm jest cechą nadrzędną tych ludzi, stąd ta myśl, nie wrzucam wszystkich w jeden worek.
Elizabetta, coś o tym wiem, też bywam chaotyczna ;)
jeśli oceniasz, że ktoś jest niewartościowy, to cechy przestają się liczyć... czy nie? mój komentarz rzeczywiście mógł Cię dotkliwie obrazić, przepraszam.
Ja Cię doskonale rozumiem, sama jestem antymaterialistką, ale tacy ludzie mają też inne zalety, materializm jest chory, wiem, bo znam takich ludzi i staram się zrozumieć ich podejście do życia, a nie od razu wrzucać do worka- nie poznawać, to typ niebezpieczny, bo materialista. Pozdrawiam:)
Elizabetto, a powiedz czy ktoś kto imponuje pieniędzmi jest wartościowy? Właśnie dla mnie nie. Nawet zakompleksienie ma swoje granice. Jeśli ktoś woli poświęcać czas na karierę bo chce mieć pieniądze, moim zdaniem nie jest niczego wart. Materializm sprawi, że będzie myślał tylko o jednym - pieniądze.
Każdy jest wartościowy, też się zgadzam z trumanem:), że raczej dotyczy to osób niedowartościowanych, zakompleksionych, którzy chcą pełnym portfelem innym zaimponować.