Marzenia są nie po to, żeby się spełniały, bo wtedy zaraz umierają... Marzenia są po to, żeby nigdy nie przestawało się chcieć żyć. I po to, żeby o tym przypominały.
Patrząc na marzenia z innej strony, trzeba przyznać, że to fabryka kolejnych potrzeb. Dzięki temu, że mamy tak dużo potrzeb, zniszczyliśmy środowisko, niektórzy popadają w konflikt z prawem. A może lepiej nauczmy się doceniać co mamy. Przecież nie to nas odżywia co połkniemy, ale to co strawimy.
Zapewne pięknie być marzycielem... 😊 Jeszcze piękniej bardzo chcieć żyć z powodu umiejętności odnajdywania radości w otaczającym realnym świecie. Małych, które składają się na wielką całość, spychając "szarzyznę" na plan dalszy. Nadają życiu barw, smaku, zapachu. Radują, zadawalają, uzależniają... 😊