Kto chce być szczęśliwy, ten jest.
Co racja to, racja.
Brzmi to trochę jak symptom choroby.😛
A czemuż to szanowny pan myśli o chorobie? Niesłusznie :)
Ponieważ wszystko jesteśmy w stanie sobie wmówić. Czasem wbrew faktom. Wbrew rzeczywistości. Ale to wszystko jest z przymrużeniem oka.
To rozumiem. Szczęście może być złudzeniem, ale komu takie jest potrzebne, to niech ma. Lepsze to niż nieszczęście :)
W punkt. Nic dodać, nic ująć.
To dziękuję.
Szczęśliwy jest ten, kto " chce" się na nie otworzyć i przyjąć. Nie marudzić, nie wybrzydzać, nie narzekać :))
Dokładnie, szanowna pani to widzę rozumie ekstra.
szczęście jest raczej łaską
Jest łaską, tak. Kto chce ją dostać z Bożej ręki ten dostanie.
Zgadza się... I łaską jest zrozumieć sens "kazania na górze" (o szczęśliwych pomimo)
Jak najbardziej.
Tak. Pozytywne nastawienie i dążenie do celu konsekwentnie.
Słusznie.
ten chcieć sobie może, bo to nie jest kwestia "chcenia". No ale to że (się) w ogóle jest daje konkretne możliwości. ✋
Co racja to, racja.
Brzmi to trochę jak symptom choroby.😛
A czemuż to szanowny pan myśli o chorobie? Niesłusznie :)
Ponieważ wszystko jesteśmy w stanie sobie wmówić.
Czasem wbrew faktom.
Wbrew rzeczywistości.
Ale to wszystko jest z przymrużeniem oka.
To rozumiem. Szczęście może być złudzeniem, ale komu takie jest potrzebne, to niech ma. Lepsze to niż nieszczęście :)
W punkt.
Nic dodać, nic ująć.
To dziękuję.
Szczęśliwy jest ten, kto " chce" się na nie otworzyć i przyjąć.
Nie marudzić, nie wybrzydzać, nie narzekać :))
Dokładnie, szanowna pani to widzę rozumie ekstra.
szczęście jest raczej łaską
Jest łaską, tak. Kto chce ją dostać z Bożej ręki ten dostanie.
Zgadza się...
I łaską jest zrozumieć sens "kazania na górze" (o szczęśliwych pomimo)
Jak najbardziej.
Tak. Pozytywne nastawienie i dążenie do celu konsekwentnie.
Słusznie.
ten chcieć sobie może, bo to nie jest kwestia "chcenia".
No ale to że (się) w ogóle jest daje konkretne możliwości.
✋