... dla ubogiego umysłu to dotkliwy cierń, nad miarę... bo choć boli jak cholerka i ubogiego i bogatego - to bogaty choć wie jak cierń wyjąć a ból zaleczyć...
Patrzę na tę myśl i na poprzednią, i strasznie mi się to podoba. Przyszli, przeczytali i ocenili ci co chcieli, a nie ci co mnie zobaczyli na świeczniku i ocenili pozytywnie "bo tak wypada"... Dziękuję:)
Aj tam, aj tam... Safona mnie na łopatki powaliła, jeszcze gotowam uwierzyć, żem nią kiedyś była... Czy Pan sobie zdaję sprawę, proszę Pana... że tak rymować to można do samego rana?
Toż to obraza majestatu mego, toż ja pójdę sobie ułożyć klocki lego. Skoro mój umysł ubogi, niechże tutaj rozejdą się nasze drogi. Ja ukrycie nie kpię z nikogo, nawet jakby mi zima była bardzo srogą.
Pisze słowa Katarzyna, a w ich tle ukryta kpina. Dobrze, żem jest człek bogaty na umyśle. Więc nie cierpię kłucia rymów liry kelpie, nie odbieram słowne baty...