kociołek już czeka ...
smażących się też sporo .
. tylko wszyscy mieszać chcą ,,bo podobno bicepsy rosną ...od mieszania :)))

oooooo...protestuję !!!

choć winnego w(zięcia) nie będę szukał i nie szukał..hehe..;))do kotła wrzucę..Jolcia mieszaj..;))

!!!
nie tylko Ty Arturze :)))

haha ..ma wzięcie ten łabądek :))

Jak ja lubię tego łabędzia..ehhh

;))

...łobuzy...ryby łowię sobie sama...:):):)...w końcu nad rzeką mieszkam...:):):)

dowód...:)...no jasne, że nie mam...przecież niepełnoletnia jestem...:)
tym bardziej miło, że ktoś mnie słuchać chce...:)

:):):)pozdrawiam Was serdecznie...dziękuję..;)

Mówi, że nie ma, ale kiedy wychodzi z Siebie, to miejsca jest dość..hehe..;))
Może się zmieszczę, zanim z wersu wypadnę..;))

Jędrek, nie będę w, ale zrobię skok do.. wody..;))jakby ognicho zaszalało..;))

A ja tam nie protestuje...już od dawna naszej Andzi się słucham , chociaż ona duuuuużo młodsza....to jednak..... mądrzejsza....i dzięki niej...mój świat piękniejszy ;))))))

oooo..!!

zgłaszam sprzeciw, veto , protest, i wszelkie synonimy tych słów ! ;)

Chociaż, po głębszym zastanowieniu, to miłe należeć do kogoś, kto mądrze prawi ..;))
Melduj mnie Andzia, w dowodzie..;))

A za myśl, rzecz jasna, minus ! ;)

Andrzejku, łączę się z tobą w tym proteście, i cóż ty ze mną poczniesz teraz ?;)
Pozdrawiam cię ciepło ;)

Anuś, ogromnie cenię twoje słowa ;)

Andrzejku, a dokładnie przeciwko czemu protestujesz ? Może i ja uczynię to samo ? ;)