Kobieta nie może urodzić np. wielbłąda. Bezsensu jest sprzeczanie się oto, w którym momencie powstaje życie, zawsze inicjacja zapłodnienia dąży do tego, że rodzi się człowiek.
życie, zaczyna się od poczęcia" naukowo zdefiniowany, tak. Jednak to ewolucja ustaliła prawo, że jak ludzie kopulują, to mogą(w określonych wypadkach naturalnych oczywiście) się spodziewać potomstwa. Sam akt seksualny, jest już zalążkiem. Jak nie ma współżycia, nie ma dzieci. A to, że ktoś odkrył w którym momencie powstają komórki itp. To tylko chwała, za to, że wie od podstaw, ale tego nie wymyślił, to już było, tylko to zauważył i nazwał.