Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kiedyś, gdy się obudzisz, ujrzysz obok mnie. Z ulgą odetchniesz wtedy. Ja będę ogarnięta wówczas spokojnym i głębokim snem. Mój spokojny i równomierny oddech będzie wybijał rytm, który już przecież tak dobrze znasz. Pocałujesz mnie w gładkie, nagie ramię. Zdasz sobie sprawę z tego, że to już tyle lat razem: tyle radości i łez, tyle wzlotów i upadków, tyle złości i tyle uśmiechów… Zrozumiesz, że miałam- w przeszłości- wiele cierpliwości, że mam ją nadal, gdy osądzasz mnie o zdradę. Ja jestem teraz tu, tuż obok. Jestem cała Twoja, tak niewinna, tak czysta, tak bardzo przepełniona miłością do Ciebie. Będę tak leżeć, nieświadoma tego, co dzieję się teraz w Twej głowie i co znajduje upust w postaci łez, które jedna za drugą mkną po Twoim policzku.
…a pokój wypełniony jest zapachem Naszego szczęścia.

4478 wyświetleń
50 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!