Kiedyś miało się problemy, a że nie kocha, że nie lubi, że czegoś nie można. A teraz młodsze pokolenie Cię prosi o poradę z tymi samymi problemami. Weź wytłumacz takiej dziewczynie, że takich "przyjaciółek" będzie jeszcze wiele. Jak ją przekonać, że ten chłopak to nie pierwszy i nie ostatni. Jak taką dziewczynę pocieszyć wiedząc, że te Jej "problemy" to jeszcze pestka przed tym co ją czeka w przyszłości?