Menu
Gildia Pióra na Patronite

Kiedy jest mi źle i smutno zaczynam się śmiać... Nie dla siebie, ale dla ludzi, żeby nie musieli patrzeć, jak bardzo mnie boli. Tak, cierpię wtedy jeszcze bardziej, ale albo żyję ja, albo inni. Ich jest więcej, więc wygrali...

2753 wyświetlenia
67 tekstów
5 obserwujących
  • 10 October 2013, 20:27

    Potem to już nie ma różnicy... Może i boli jak cholera, ale to już potem jest obojętne... Tak: upadam, leżę, skopana, podeptana, zwijam się, ale co to innych obchodzi? Już dawno nie mogę patrzeć w lustro... Nie wiem jak wyglądam ja, moja dusza... A raczej jej strzępki

  • jedna_spośród_wielu

    10 October 2013, 19:50

    Ale okłamujesz siebie. To przecież boli najbardziej...nie umiesz patrzeć w lustro. Zostajesz w tyle. Upadasz.

  • 9 October 2013, 19:15

    Im dłużej się udaje, tym jesteśmy w tym lepsi... I już nie ma szans...

  • jedna_spośród_wielu

    9 October 2013, 18:02

    Może o to chodzi? Może musimy poczekać na tę osobę, która zauważy, że coś jest nie tak?

  • 30 September 2013, 14:40

    Miło mi, że czasami umiem się wstrzelić w czas =)

  • Martini2726

    29 September 2013, 21:28

    Hmm... Właśnie w tej chwili potrzebne było mi to przypomnienie. :)
    Racja... Nie jest to łatwe.