JAN PAWEŁ II „Mocą władzy, którą Chrystus udzielił Piotrowi i jego Następcom, w komunii z Biskupami – którzy wielokrotnie potępili przerywanie ciąży (…) – oświadczam, że bezpośrednie przerwanie ciąży, to znaczy zamierzone jako cel czy jako środek, jest zawsze poważnym nieładem moralnym, gdyż jest dobrowolnym zabójstwem niewinnej istoty ludzkiej”.
Nie wiem czy zrozumiem. Podkreślam jestem za indywidualnym rozpatrywaniem każdej takiej sytuacji i za indywidualnym podejmowaniem decyzji, ale zawsze musi ją podjąć nosicielka płodu, a nie ktokolwiek inny. Ma zrobić tak jak czuje, bo ja nie wiem co ona czuje i nikt nie wie.
Pomyślcie sobie sytuację, że trzeba wybrać między życiem kobiety - matki , a życiem płodu, to są trudne decyzje, a takich jest mnóstwo i nie można niczego zawrzeć w doktrynie czy jakimkolwiek prawie, trzeba być elastycznym. Nie da się patrzeć na ludzi czarno lub biało, bo to doktrynerstwo - zaraza ludzkości, a religie to mają do siebie, że są doktrynalne i uczestnicząc w nich, mamy obowiązek powiedzieć stop doktrynom, a zastępować je rozsądkiem, relatywizmem i rozwiązaniami indywidualnymi. Dlatego trzeba zwalczać beton religijny, który opiera się na doktrynach, dogmatach i grzechu. Nie lękajcie się - powtórzę za Karolem Wojtyłą, z tym, że ja wbrew doktrynie KRK nie lękam się.
Jesteś przykładem betonu religijnego, który nie jest skłonny do dialogu uwzględniającego racje różne, a ja powtórzę raz jeszcze - poczywamy się wtedy, gdy rozumiemy siebie. Ale masz tu wielu nakolannych zwolenników na tym portalu, więc sobie spokojnie będziesz funkcjonował. Człowiek nie jest czarno biały, bo Bóg nie jest jednowymiarowy, jak też nie jest jednopłciowy i nie myśli jak jaja zabetonowane pod sutanną lub wagina zarośnięta pajęczyną pod habitem.
Nazistowskim Niemcom ( elicie ) udało się wmówić społeczeństwu , że masa ciała może decydować o tym czy mamy do czynienia z człowiekiem pełnowartościowym. Pan posunął się jeszcze dalej, o ile mi wiadomo jeszcze żadne ze środowisk proaborcyjnych nie posunęły się tak daleko stwierdzając, że " poczynamy się wtedy, kiedy rozumiemy siebie." Rozsądek i miłosierdzie? Bóg? Dyskusję na takim poziomie zakończę