Menu
Gildia Pióra na Patronite

"Jesteś, który jesteś"

Wczorajsza podróż...
Nagle starsza Pani, która siedziała obok mnie w autobusie, spojrzała w moją stronę i skierowała takie słowa:
Najważniejsza jest modlitwa...ale nie taka zwyczajna, taka modlitwa sercem - dodała...
Wtedy to od razu uśmiechnęłam się wewnątrz
(porozumiewawczo - no wiesz...)
Spojrzałam w jej oczy, które mimo podeszłego już wieku, nadal były pełne blasku...
Jechałyśmy dalej w milczeniu, po czym odezwała się drugi raz:
Jak jest słoneczko i jak jest ciepło - to jest raj...
I zieleń - dodała po chwili...
Moje serce ponownie się uśmiechnęło...
Kilka minut milczenia, a potem kolejne słowa:
Obyśmy tak dojechali do raju...

Starsza Pani miała 89 lat, srebrzysty włos, buzia pełna życiowych rys i blask w oczach, którego się nie zapomina...
Po kolejnej chwili milczenia zpaytała mnie o imię...
Przedstawiłam się, a starsza Pani odpowiedziała z uśmiechem: ja jestem Eugenia...
...
Są takie spotkania, których się nie zapomina...

348 862 wyświetlenia
2819 tekstów
29 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!