Jestem Kimś. Wszyscy mnie kochają, wszyscy szanują. Każdy liczy się z mym zdaniem. Kochają mnie wszyscy. Mam wspaniałą dziewczynę, która kocha mnie bez granic, tak jak ja ją. Jest cudownie, naprawdę, lepiej nie może być....
Lecz nagle - obudziłem się. Znowu jestem nikim, znowu jestem sam, znowu jestem odtrącony przez wszystkich... Nie mam zamiaru więcej spać.
Autor
36 495 wyświetleń
369 tekstów
41 obserwujących